Jego zmienność.
To, że nie daje nam odpocząć, że ciągle szykuje nam jakieś niespodzianki, wstrząsa, poraża, przeraża, cieszy, smuci, dołuje, wprawia w euforię.
Życie nie jest łatwe, nikt nam tego nie obiecywał przy porodzie.
Życie jest wymagające.
W życiu "nie można być mięciochem, twardziochem trzeba być!"
Chociaż to niełatwe.
Sami wiecie jak to jest.
Kto nigdy w życiu nie zaznał bezgranicznego smutku, bezcelowości, i braku dalszego sensu w życiu niech podniesie rękę.
Najpiękniejsze jednak jest to, że z każdej opresji jest jednak jakieś wyjście, zawsze znajdzie się pomocna dłoń, zawsze potrafimy, pobudzeni jakimś impulsem zebrać się z podłogi i stanąć mocno na nogach. I choćby nie wiem, jak było źle, gdzieś w duchu tłucze się myśl "kurcze, bez paniki, może być jeszcze gorzej, nie poddam się!".
Notkę dedykuję wszystkim, którzy zwątpili i podnieśli się mimo wszystko...
A u mnie?
W moim życiu trwa remont. Wbrew pozorom, to pozytywne zjawisko :)
komentarzy [23] Komentuj z głową »
18.11.06 09:19, .......... // pozdra wia mmmmmmmmmmmm // skasuj komentarz
łapkoooooooooooooooooooooooooooooo łapkoooooooooooooooooooooo :D:D:D milej sobotyy:D:D:D noo i tyleee :D ciekawe czy slyszala jak wolam łapko hehe
łapkoooooooooooooooooooooooooooooo łapkoooooooooooooooooooooo :D:D:D milej sobotyy:D:D:D noo i tyleee :D ciekawe czy slyszala jak wolam łapko hehe
17.11.06 23:52, *buskowianka* // skasuj komentarz
zdjeica sa rewelka, a co do tekstu to jeszcze większa. Zastanawialm sie czytajc go, co Cie do tego sklonilo. Ja ostatnio nie mam czasu na przemyslniea, a moze porpstu nie chce... wiem tylko, ze jakies kilka dni temu śnilo mi sie to co wczesniej sklanialo mnie do reflaksji - teraz pamietam z tego tylko placz. A najpiekniesze w tym wszystkim bylo to, co nazwalas impulsem by sie podniesc. Droga na szczyt trwala bardzo dlugo, ale widoki z niej są przecudne. Dziekuje Ci ze bylas wtedy i ze jestes dzis <mam nadzieje, że niezbyt chaotycznie to napisalam - jest pozno juz, aj niewyspana od tygodnia, od tygodnia zapracowana (ale tak na max i wreszcie sie czuje jak ryba w wodzie) i jeszcze mialam jechac do domku, ale wydarzyl sie wypadek i teraz czekam na brata. Nigdzie nie jedziemy, ale rodzice do nas przyjada choc na jeden dzien> Buziaki
zdjeica sa rewelka, a co do tekstu to jeszcze większa. Zastanawialm sie czytajc go, co Cie do tego sklonilo. Ja ostatnio nie mam czasu na przemyslniea, a moze porpstu nie chce... wiem tylko, ze jakies kilka dni temu śnilo mi sie to co wczesniej sklanialo mnie do reflaksji - teraz pamietam z tego tylko placz. A najpiekniesze w tym wszystkim bylo to, co nazwalas impulsem by sie podniesc. Droga na szczyt trwala bardzo dlugo, ale widoki z niej są przecudne. Dziekuje Ci ze bylas wtedy i ze jestes dzis <mam nadzieje, że niezbyt chaotycznie to napisalam - jest pozno juz, aj niewyspana od tygodnia, od tygodnia zapracowana (ale tak na max i wreszcie sie czuje jak ryba w wodzie) i jeszcze mialam jechac do domku, ale wydarzyl sie wypadek i teraz czekam na brata. Nigdzie nie jedziemy, ale rodzice do nas przyjada choc na jeden dzien> Buziaki
16.11.06 21:13, *Dota* // skasuj komentarz
MINIO- mój kochany Minio. Jak ja cię dawno nie widziałam. Kiedy skończą ten remont, zebym cię mogła pytulić. Ojjjj! ( do Beatki- mam nadzieję, że kupiliście dziś wygodną kanape, żeby było wygodnie rozsiąść się na drugiej parapetówce.
MINIO- mój kochany Minio. Jak ja cię dawno nie widziałam. Kiedy skończą ten remont, zebym cię mogła pytulić. Ojjjj! ( do Beatki- mam nadzieję, że kupiliście dziś wygodną kanape, żeby było wygodnie rozsiąść się na drugiej parapetówce.
16.11.06 13:46, ramka2 // skasuj komentarz
podpisuję się "obiema ręcami" pod tym co napisałaś i pozdrawiam z jesiennego dołka.Buziaki i + :)
podpisuję się "obiema ręcami" pod tym co napisałaś i pozdrawiam z jesiennego dołka.Buziaki i + :)
15.11.06 22:23, Oliwcia // skasuj komentarz
remonty..oj zmiana jest bardzo pozytywna. tego wlasnie nam w zyciu potrzeba,
remonty..oj zmiana jest bardzo pozytywna. tego wlasnie nam w zyciu potrzeba,
15.11.06 22:20, **.n.** // skasuj komentarz
ja kocham gdy po cięzkich chwilach, zwątpienia i zniechecenia nastepuja te wspaniałe... tylko przez to życie staje sie interesujące// u mnie nowa notka i nauka chodzenia na szpilkach... wrrr... // buziaki:**
ja kocham gdy po cięzkich chwilach, zwątpienia i zniechecenia nastepuja te wspaniałe... tylko przez to życie staje sie interesujące// u mnie nowa notka i nauka chodzenia na szpilkach... wrrr... // buziaki:**
14.11.06 18:21, lea // skasuj komentarz
kochanie PILNIE potrzebuję się z Tobą skontaktować, najlepiej telefonicznie, to naprawde pilne, spróbuje znaleźc maila do Ciebie
kochanie PILNIE potrzebuję się z Tobą skontaktować, najlepiej telefonicznie, to naprawde pilne, spróbuje znaleźc maila do Ciebie
14.11.06 18:01, *Sylwia_2809* // skasuj komentarz
hejka:) jak tam samopoczucie?? bo u mnie rewelacja:) jak na razie...
hejka:) jak tam samopoczucie?? bo u mnie rewelacja:) jak na razie...
14.11.06 17:43, Woldox // doły samowpadacze // skasuj komentarz
mówisz o dołach samowpadaczach myśle sobie ze ostatnio sporo ludzi ma takie doby i słapsze dni a mysle ze to związane z pogodą . A co do upadków to kazdy myśle takie miał a jek nie miał to bedzie miał a jeśli nie to bedzie szczęsliwym człowiekiem . to mówiłem ja woldox hahaha
mówisz o dołach samowpadaczach myśle sobie ze ostatnio sporo ludzi ma takie doby i słapsze dni a mysle ze to związane z pogodą . A co do upadków to kazdy myśle takie miał a jek nie miał to bedzie miał a jeśli nie to bedzie szczęsliwym człowiekiem . to mówiłem ja woldox hahaha
13.11.06 22:59, lopuszka // skasuj komentarz
Serdecznie zapraszam do wźięcia udziału w konkursie na najlepsze zdjęcie o tematyce: "Życie jest pięknę". Wszelkie informacje w moim pokoju. Gorąco zapraszam.
Serdecznie zapraszam do wźięcia udziału w konkursie na najlepsze zdjęcie o tematyce: "Życie jest pięknę". Wszelkie informacje w moim pokoju. Gorąco zapraszam.
13.11.06 18:42, clymenia // . // skasuj komentarz
bardzo nudne było by to nasze życie, gdyby nie te zmienności.
bardzo nudne było by to nasze życie, gdyby nie te zmienności.
13.11.06 16:23, Melinda // skasuj komentarz
Chwała bogu jakoś udaje mi się pozbiereać po upadkach... :)+
Chwała bogu jakoś udaje mi się pozbiereać po upadkach... :)+
13.11.06 15:49, rudowłosa // skasuj komentarz
Kiedyś będę jedną z tych, którym ta notka pisana... Pozdrawiam gorąco!
Kiedyś będę jedną z tych, którym ta notka pisana... Pozdrawiam gorąco!
12.11.06 20:06, lovelka // skasuj komentarz
"nie można być mięciochem, twardziochem trzeba być!" Dlatego dzielnię uczę się własnie wosu i biologi;). Ja zwątpiłam, bo życie jesienią jest takie szare, ale podnoszę się;). I pójdę z mamą na zakupy i do fryzjera. Żeby bylo kolorowiej. Bo moja mama jako pełnoprawna bezrobotna dostaje swój pierwszy w życiu zasiłej dla bezrobotnych;).
"nie można być mięciochem, twardziochem trzeba być!" Dlatego dzielnię uczę się własnie wosu i biologi;). Ja zwątpiłam, bo życie jesienią jest takie szare, ale podnoszę się;). I pójdę z mamą na zakupy i do fryzjera. Żeby bylo kolorowiej. Bo moja mama jako pełnoprawna bezrobotna dostaje swój pierwszy w życiu zasiłej dla bezrobotnych;).
12.11.06 15:15, JaNikt // skasuj komentarz
podniosłam sie kochana:) udało sie, dziekuje za duchowe wsparcie:) dziekuje ze jestes! jestes wielka wiesz?
podniosłam sie kochana:) udało sie, dziekuje za duchowe wsparcie:) dziekuje ze jestes! jestes wielka wiesz?
12.11.06 13:29, do widzenia // skasuj komentarz
no wlasnie, nie znalibysmy szczescia gdyby nie te gorsze chwile... :)
no wlasnie, nie znalibysmy szczescia gdyby nie te gorsze chwile... :)
12.11.06 12:59, Czarnoksiężniczka // skasuj komentarz
Aaa remont aaaa nie wypowiadac tego słowa aaaa! Remont mojego pokoiku trwa już pół roku a to z powodu braku kasy i wszystko odbywa sie powolutku :P Mama mowi ze moze pod koniec wiosny skonczymy aaaaaaa :( :D <dół> :D Ja bylam w wieeeelkim dołku hehe ale Ty cos o tym wiesz :) naszczescie sie podniosłam i jetem tu z Wami spowrotem :D i jest mi tu dobrze :P Mam duzo qmpli i qmpelków :D:D buziaki słodziutkie i + ... :*
Aaa remont aaaa nie wypowiadac tego słowa aaaa! Remont mojego pokoiku trwa już pół roku a to z powodu braku kasy i wszystko odbywa sie powolutku :P Mama mowi ze moze pod koniec wiosny skonczymy aaaaaaa :( :D <dół> :D Ja bylam w wieeeelkim dołku hehe ale Ty cos o tym wiesz :) naszczescie sie podniosłam i jetem tu z Wami spowrotem :D i jest mi tu dobrze :P Mam duzo qmpli i qmpelków :D:D buziaki słodziutkie i + ... :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że mój wpis Cię zainteresował. Dziękuję za poświęconą chwilę na komentarz :)