Jak pies z kotem, czyli z założenia źle, z nienawiścią, wzajemną wrogością.
A życie zaskakuje, weryfikuje, schematy, z których korzystamy, coraz częściej nie sprawdzają się w życiu.
Jacy byśmy byli, gdyby nie torpedowano nas od urodzenia utartymi zasadami, pseudooczywistościami?
Jaką rolę w naszym życiu odgrywa nastawienie? Jak często zdarza się, że uważamy coś z założenia za dobre lub złe, białe lub czarne, tylko dlatego, że tak jest przyjęte?
Życie nauczyło mnie, żeby nigdy nie mówić "nigdy" i nie kierować się pierwszym wrażeniem.
* * *
W pracy bez zmian. Podłogi schną, w poniedziałek dopiero kolejny pomiar wilgotności, więc w najlepszym wariancie, jak ruszą z parkietem, cyklinowaniem, lakierowaniem, ustawianiem mebli i zagospodarowaniem sali, to maluchy może wprowadzą się na swoje za tydzień.
A my?
Koniec miesiąca zastanie nas na wygnaniu :(
A życie zaskakuje, weryfikuje, schematy, z których korzystamy, coraz częściej nie sprawdzają się w życiu.
Jacy byśmy byli, gdyby nie torpedowano nas od urodzenia utartymi zasadami, pseudooczywistościami?
Jaką rolę w naszym życiu odgrywa nastawienie? Jak często zdarza się, że uważamy coś z założenia za dobre lub złe, białe lub czarne, tylko dlatego, że tak jest przyjęte?
Życie nauczyło mnie, żeby nigdy nie mówić "nigdy" i nie kierować się pierwszym wrażeniem.
* * *
W pracy bez zmian. Podłogi schną, w poniedziałek dopiero kolejny pomiar wilgotności, więc w najlepszym wariancie, jak ruszą z parkietem, cyklinowaniem, lakierowaniem, ustawianiem mebli i zagospodarowaniem sali, to maluchy może wprowadzą się na swoje za tydzień.
A my?
Koniec miesiąca zastanie nas na wygnaniu :(
komentarzy 
20.09.09 22:10, *Pomidores los Ciagnikos 
// skasuj komentarz
DZIS NIEDZIELA! Więc przychodzę z kontrolą, czy Pani zajęła się zdjęciami! :> / a no tak! Uśmiech do Ciebie :*
// skasuj komentarz DZIS NIEDZIELA! Więc przychodzę z kontrolą, czy Pani zajęła się zdjęciami! :> / a no tak! Uśmiech do Ciebie :*
20.09.09 18:24, Maślak 
// skasuj komentarz
Dzień Dobry Pani :) E....... ja stanowczo protestuję i na żadnego "pana" się NIE ZGADZAM ! Naprawdę dużo mi przyjemniej bez tego zbędnego tytułowania! A że ja owej staroświeckiej formy czasem używam wynika z tego, że jakoś tak się kiedyś nauczyłem, i ... zbyt nieśmiały chyba jestem by z tego zrezygnować :) Ale bardzo proszę mi nie "panować" !!! Kucharzę rzadko i wyłącznie dla przyjemności :P Nie mam wykształcenia w tym kierunku ale zawodowo jestem blisko branży gastronomicznej więc hobby poniekąd naturalne :). Mało umiem ale wszyscy konsumenci do tej pory przeżyli ;)) ... Pozdrawiam cieplutko!
// skasuj komentarz Dzień Dobry Pani :) E....... ja stanowczo protestuję i na żadnego "pana" się NIE ZGADZAM ! Naprawdę dużo mi przyjemniej bez tego zbędnego tytułowania! A że ja owej staroświeckiej formy czasem używam wynika z tego, że jakoś tak się kiedyś nauczyłem, i ... zbyt nieśmiały chyba jestem by z tego zrezygnować :) Ale bardzo proszę mi nie "panować" !!! Kucharzę rzadko i wyłącznie dla przyjemności :P Nie mam wykształcenia w tym kierunku ale zawodowo jestem blisko branży gastronomicznej więc hobby poniekąd naturalne :). Mało umiem ale wszyscy konsumenci do tej pory przeżyli ;)) ... Pozdrawiam cieplutko!
20.09.09 00:54, malaemka // skasuj komentarz
to masz tak samo jak ja :) Tez doceniam bardziej komplementy od kobiet :)) od facetow , szczegolnie gdy bylam panna raczej mnie irytowaly :) bo wiadomo, ze chcieli cos zyskac ;) Hmmm, a dom ..ehhh... szkoda , szkoda :) ale jest ok mamy mieszkanie, nie ma posmiechu :) Najwazniejsze , zebysmy nie chorowali a reszta sie jakos sama ulozy :* pozdrawiam, milego dnia !
// skasuj komentarz to masz tak samo jak ja :) Tez doceniam bardziej komplementy od kobiet :)) od facetow , szczegolnie gdy bylam panna raczej mnie irytowaly :) bo wiadomo, ze chcieli cos zyskac ;) Hmmm, a dom ..ehhh... szkoda , szkoda :) ale jest ok mamy mieszkanie, nie ma posmiechu :) Najwazniejsze , zebysmy nie chorowali a reszta sie jakos sama ulozy :* pozdrawiam, milego dnia !
20.09.09 00:54, malaemka // skasuj komentarz
to masz tak samo jak ja :) Tez doceniam bardziej komplementy od kobiet :)) od facetow , szczegolnie gdy bylam panna raczej mnie irytowaly :) bo wiadomo, ze chcieli cos zyskac ;) Hmmm, a dom ..ehhh... szkoda , szkoda :) ale jest ok mamy mieszkanie, nie ma posmiechu :) Najwazniejsze , zebysmy nie chorowali a reszta sie jakos sama ulozy :* pozdrawiam, milego dnia !
// skasuj komentarz to masz tak samo jak ja :) Tez doceniam bardziej komplementy od kobiet :)) od facetow , szczegolnie gdy bylam panna raczej mnie irytowaly :) bo wiadomo, ze chcieli cos zyskac ;) Hmmm, a dom ..ehhh... szkoda , szkoda :) ale jest ok mamy mieszkanie, nie ma posmiechu :) Najwazniejsze , zebysmy nie chorowali a reszta sie jakos sama ulozy :* pozdrawiam, milego dnia !
16.09.09 22:38, *Misialinka* // // // skasuj komentarz
hehe ketchup.. bo wiesz każdy twierdzi,że niby psuje te otoczke na tym zdjeciu... ale oni guzik moga wiedziec o tej kolacji ;)) hehe... To niedobrze,ze sie poklocili bo teraz pewnie wszystko wolniej pojdzie :/
// // // skasuj komentarz hehe ketchup.. bo wiesz każdy twierdzi,że niby psuje te otoczke na tym zdjeciu... ale oni guzik moga wiedziec o tej kolacji ;)) hehe... To niedobrze,ze sie poklocili bo teraz pewnie wszystko wolniej pojdzie :/
15.09.09 18:09, *Pomidores los Ciagnikos // skasuj komentarz
kochana!!! Nawet nie wiesz, jak strasznie miło mi się zrobiło, gdy napisałaś mi ten komentarz!!! Siedziałam u Adriana i uśmiechałam się do ekranu... a ten pytał, o co chodzi. Ja odpowiedziałam tylko, że dostałam najmilszy z możliwych komplementów, jakie mogłabym dostać! /// ja zawsze mawiam "impossible is nothing" i tego się trzymam! :)
// skasuj komentarz kochana!!! Nawet nie wiesz, jak strasznie miło mi się zrobiło, gdy napisałaś mi ten komentarz!!! Siedziałam u Adriana i uśmiechałam się do ekranu... a ten pytał, o co chodzi. Ja odpowiedziałam tylko, że dostałam najmilszy z możliwych komplementów, jakie mogłabym dostać! /// ja zawsze mawiam "impossible is nothing" i tego się trzymam! :)
13.09.09 22:18, Maślak // skasuj komentarz
Jakie spoufalanie ? Zrobiło mi się bardzo przyjemnie :)... Naprawdę!!! DZIĘKUJĘ!:)) A pamiętam jak w podstawówce zły byłem na rodziców za takie "niemodne" imię ;) Co do Szczurki... Mi w życiu do głowy by nie przyszło by te kontakty zatrzymać dla siebie !!! Twardo stąpam po ziemii a przy Jej charakterze to niewykonalne :PP Ale na poważnie . Mam nadzieję, że jestem dla Niej "ważnym kolegą" i że tak będzie do mojej śmierci, że potrafię u Niej taką o sobie opinię do mojego końca zachować... Kawał wspólnych i fajnych wspomnień mamy :) Ale mi zawsze będzię trudniej niż Pani (to nie zarzut!) . Różnica płci ... Między nami jest coś takiego, niewytłumaczalnego, że my po prostu wzajemnie MUSIMY dla siebie być! Właściwie od dawna tylko się kłócimy ale gdyby tych kłótni zabrakło ... Nie wiem jak Szczurka, ale ja sobie tego nie wyobrażam. Tylko moje kontakty ze Szczurką muszą być TRANSPARENTNE by nikogo nie zranić, i by nikomu nawet do głowy nie przyszły jakieś głupie myśli... My wiemy jak między nami jest, ale w dzisiejszych czasach :(... Czy ktoś jeszcze wierzy w przyjaźń ??? To bardzo trudno być przyjacielem, gdy wszyscy spodziewają się "drugiego dna" :( ... Czasem mam wątpliwości i zastanawiam się czy dobrze zrobiłem ?:( ... Nie wiem.
// skasuj komentarz Jakie spoufalanie ? Zrobiło mi się bardzo przyjemnie :)... Naprawdę!!! DZIĘKUJĘ!:)) A pamiętam jak w podstawówce zły byłem na rodziców za takie "niemodne" imię ;) Co do Szczurki... Mi w życiu do głowy by nie przyszło by te kontakty zatrzymać dla siebie !!! Twardo stąpam po ziemii a przy Jej charakterze to niewykonalne :PP Ale na poważnie . Mam nadzieję, że jestem dla Niej "ważnym kolegą" i że tak będzie do mojej śmierci, że potrafię u Niej taką o sobie opinię do mojego końca zachować... Kawał wspólnych i fajnych wspomnień mamy :) Ale mi zawsze będzię trudniej niż Pani (to nie zarzut!) . Różnica płci ... Między nami jest coś takiego, niewytłumaczalnego, że my po prostu wzajemnie MUSIMY dla siebie być! Właściwie od dawna tylko się kłócimy ale gdyby tych kłótni zabrakło ... Nie wiem jak Szczurka, ale ja sobie tego nie wyobrażam. Tylko moje kontakty ze Szczurką muszą być TRANSPARENTNE by nikogo nie zranić, i by nikomu nawet do głowy nie przyszły jakieś głupie myśli... My wiemy jak między nami jest, ale w dzisiejszych czasach :(... Czy ktoś jeszcze wierzy w przyjaźń ??? To bardzo trudno być przyjacielem, gdy wszyscy spodziewają się "drugiego dna" :( ... Czasem mam wątpliwości i zastanawiam się czy dobrze zrobiłem ?:( ... Nie wiem.
10.09.09 23:49, malaemka // skasuj komentarz
:) Oczywiscie, ze biore pod uwage aspekt marketingowy tego newsa o rezerwacji domu :) nawet to komus napisalam w komentarzach. Zobaczymy we wtorek, czy w ogole to nie jakas rudera , ktora nie da sie zupelnie przerobic..gdzie sa sciany nosne itd :) Pewnie wyskoczy , ze np musimy zrobic kanalizacje nowa i rury ogolnie - bo pisza tylko o elektryce, oknach, fasadzie i dachu. :) niewazne :) zobaczymy w przyszlym tygodniu :) zdrowka zycze, milego piateczku :)
// skasuj komentarz :) Oczywiscie, ze biore pod uwage aspekt marketingowy tego newsa o rezerwacji domu :) nawet to komus napisalam w komentarzach. Zobaczymy we wtorek, czy w ogole to nie jakas rudera , ktora nie da sie zupelnie przerobic..gdzie sa sciany nosne itd :) Pewnie wyskoczy , ze np musimy zrobic kanalizacje nowa i rury ogolnie - bo pisza tylko o elektryce, oknach, fasadzie i dachu. :) niewazne :) zobaczymy w przyszlym tygodniu :) zdrowka zycze, milego piateczku :)
10.09.09 11:06, pani_zuczek // skasuj komentarz
jak pies z kotem ;p mój to jest strachliwy A ja słyszalam że trzeba od małego by sie nie bały siebie... pozdrawiam :D
// skasuj komentarz jak pies z kotem ;p mój to jest strachliwy A ja słyszalam że trzeba od małego by sie nie bały siebie... pozdrawiam :D
10.09.09 10:57, malaemka // skasuj komentarz
:) jak juz napisalam u innej laseczki, mam pesymistyczne wizje co do 'tego domu' :( jesli gosc zarezerwowal to teraz cos pewnie tylko zalatwi i powie OK a nam pokaza tylko , a pozniej oznajmia, ze domek juz sprzedany :/ szukam od 3 miesiecy juz jakis starszy lub nowszy dom i nie bylo jeszcze tak dobrej oferty, jesli byly w takich cenach to wymygaly generalnego remontu :/ ten jest gotowy do wprowadzki tylko oczywiscie zmiany kosmetyczne i moze pare remontow drobnych :) (poza tym okaze sie jak we wtorek pojedziemy, czy dom jest w tak dobrym stanie jak na fotach) buziaki milego dnia :)
// skasuj komentarz :) jak juz napisalam u innej laseczki, mam pesymistyczne wizje co do 'tego domu' :( jesli gosc zarezerwowal to teraz cos pewnie tylko zalatwi i powie OK a nam pokaza tylko , a pozniej oznajmia, ze domek juz sprzedany :/ szukam od 3 miesiecy juz jakis starszy lub nowszy dom i nie bylo jeszcze tak dobrej oferty, jesli byly w takich cenach to wymygaly generalnego remontu :/ ten jest gotowy do wprowadzki tylko oczywiscie zmiany kosmetyczne i moze pare remontow drobnych :) (poza tym okaze sie jak we wtorek pojedziemy, czy dom jest w tak dobrym stanie jak na fotach) buziaki milego dnia :)
09.09.09 23:49, Maślak // skasuj komentarz
Pierwsze słyszę abym miał jakąś "wyłączność" w kontaktach ze Szczurką ?:PP Niech Ona się tylko o tym dowie :PP! Łeee taaaam ... :) Chyba po prostu za długo żyję :P Jak sobie przypomnę, ile się złościła gdy Jej "Szczurzyca" pisałem na kopertach ;)) ... Ech ... " Ciut" czasu od tamtej pory upłynęło. Ale czasem mi się zdaje, że to dopiero było ... Ja dość rzadko tu zaglądam i raczej mało komentuję stąd staram się przynajmniej nadrabiać "obfitością". Bozia poskąpiła talentu artystycznego, więc moje zdjęcia raczej "dokumentują" ... A do winogron szczęścia nie mam :(... Stare rosły pięknie ale były bardzo niesmaczne (100 lat temu kupione w sklepie wysyłkowym). W tym roku przebudowa alejki wymusiła zmiany. Posadziliśmy nowe ale na 6 sadzonek przyjęły się 2 :(. Te z Częstochowy to drugie podejście... Dzisiaj byłem na działce i wygląda że się przyjęły, ale lepiej odpukać ! :)... Ależ przynudziłem !:) DOBRANOC !
// skasuj komentarz Pierwsze słyszę abym miał jakąś "wyłączność" w kontaktach ze Szczurką ?:PP Niech Ona się tylko o tym dowie :PP! Łeee taaaam ... :) Chyba po prostu za długo żyję :P Jak sobie przypomnę, ile się złościła gdy Jej "Szczurzyca" pisałem na kopertach ;)) ... Ech ... " Ciut" czasu od tamtej pory upłynęło. Ale czasem mi się zdaje, że to dopiero było ... Ja dość rzadko tu zaglądam i raczej mało komentuję stąd staram się przynajmniej nadrabiać "obfitością". Bozia poskąpiła talentu artystycznego, więc moje zdjęcia raczej "dokumentują" ... A do winogron szczęścia nie mam :(... Stare rosły pięknie ale były bardzo niesmaczne (100 lat temu kupione w sklepie wysyłkowym). W tym roku przebudowa alejki wymusiła zmiany. Posadziliśmy nowe ale na 6 sadzonek przyjęły się 2 :(. Te z Częstochowy to drugie podejście... Dzisiaj byłem na działce i wygląda że się przyjęły, ale lepiej odpukać ! :)... Ależ przynudziłem !:) DOBRANOC !
09.09.09 22:45, Maślak // skasuj komentarz
Dobry wieczór :) Ten desant to wakacyjna parada wojskowego "złomu" :) w Bielsku-Białej. Operacja "POŁUDNIE" nazywa się ta impreza i podobno to jedna z większych tego rodzaju w Polsce. Ale mówię podobno, bo ja żadnego porównania nie mam :). Ech, muszę ten wpis wreszcie porządny zrobić, aby ciągle się z tych gazików nie tłumaczyć :)) Na chrzcie dali mi na imię Jakub, ale raczej rzadko jest ono używane :P Dla większości znajomych jestem ""Kubusiem" lub maślakiem", paru baaaaaaaaardzo starych zgredów nazywa mnie jeszcze "cobranocką" (od nazwy zespołu). Ale tego to już chyba nawet Szczurka (Dudzinka) nie zna :PP Ojciec w pracy woła na mnie "junior" lub "malutki" (z racji skromnej sylwetki ;) A jak Szanowna Pani będzie mnie nazywała pozostawiam wolnemu wyborowi !:) Jak wygodniej !:D Pozdrawiam cieplutlko :)
// skasuj komentarz Dobry wieczór :) Ten desant to wakacyjna parada wojskowego "złomu" :) w Bielsku-Białej. Operacja "POŁUDNIE" nazywa się ta impreza i podobno to jedna z większych tego rodzaju w Polsce. Ale mówię podobno, bo ja żadnego porównania nie mam :). Ech, muszę ten wpis wreszcie porządny zrobić, aby ciągle się z tych gazików nie tłumaczyć :)) Na chrzcie dali mi na imię Jakub, ale raczej rzadko jest ono używane :P Dla większości znajomych jestem ""Kubusiem" lub maślakiem", paru baaaaaaaaardzo starych zgredów nazywa mnie jeszcze "cobranocką" (od nazwy zespołu). Ale tego to już chyba nawet Szczurka (Dudzinka) nie zna :PP Ojciec w pracy woła na mnie "junior" lub "malutki" (z racji skromnej sylwetki ;) A jak Szanowna Pani będzie mnie nazywała pozostawiam wolnemu wyborowi !:) Jak wygodniej !:D Pozdrawiam cieplutlko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że mój wpis Cię zainteresował. Dziękuję za poświęconą chwilę na komentarz :)