niedziela, 5 grudnia 2010

(archiwum- Sunsilk) 01.09.06 // :)))))))))

madejowe łoże
...sobie jestem już!!!

:))))))))))

Curde, wlazłam do chałupy, rzuciłam w progu tobołki, wyściskałam, wycałowałam, wytuliłam, wyprzytulałam dzieciorki (z mężem zrobiłam to w drodze powrotnej ze szpitala...wypadku nie spowodowaliśmy), oblepiłam się psem i...siadłam do komputerka...internet...sunsilkowo...Wy!!!!

Padniętam, zmęczonam i słabam...rany, jak ja ciężko leżałam w tym szpitalu, przymusowa bezczynność może zabić, uwierzcie mi na słowo.

A tak w ogóle , to już nie chcę myśleć o tym co było, zamykam tegoroczny skomplikowany wakacyjny rozdział, bogaty w stres, emocje, smutki i radości związane z egzaminem, dyżurem, reklamą, szpitalem.

ZAMYKAM!

Teraz chcę się psychicznie przygotować do rozpoczęcia pracy i zacząć cieszyć złotą polską jesienią.

Moja wielka zaleta- umiejętność wyszukiwania pozytywów we wszystkim co mnie otacza.
Pory roku też można tu przyporządkować.
A po za tym niedługo święta Bożego Narodzenia, a ja uwielbiam te święta, ...no i pora zacząć rozglądać się za prezentami ;)

Dobra, dobra, herezje, dyrdymały, a zobaczycie, jak zleci :)

* * *
Tym co nie zauważyli zwracam uwagę, że moja Dorotka wpadła w sunsilkowe ruchome piaski.
NARESZCIE :)

Nie ratować, nie wyciągać!!! Pozwolić na wessanie!!!
A co, tylko my mamy cierpieć na sunsilkową głupawkę i narzekać na ciągły brak czasu.

Ukrywa się w pokoiku *Dota*, jakby co :)

* * *
Dobra, idę pomyszkować po sunsilkowie, aleeeee się stęskniłam, palce zesztywniały, oczy odwykły od blasku monitora, powoli, powoli odwiedzę was wszystkich moje robaczki .
Buzialki od ulepszonego zdrowotnie modelu Cztero Łapki.



komentarzy [53] Komentuj z głową »

spokojna
03.09.06 21:22, lovelka
// skasuj komentarz
Nie chcę do szkoły:((.

zadowolona
03.09.06 20:18, do widzenia
// skasuj komentarz
musisz byc fajna mama :)

03.09.06 20:15, *inka*
// skasuj komentarz
w porząsiu :)

nieszczęśliwa
03.09.06 18:00, .......... // buzioll
// skasuj komentarz
pozdrowionka na nowe dni wrzesnia:D lapka juz zdrowa i gotowa do pracy widze a ja mam jeszcze urlop pozdraiwiaaammmmm cmokk

szczęśliwa
03.09.06 16:43, Adrianna
// skasuj komentarz
masz rację w lesie jest tyle smiec, że szkoda mówić na ten temat! A Dżeki kuśtyka, boli go cały czas noga, bo ma rozciętą poduchę ta największą!

samotna
03.09.06 13:29, agnes-ashley // HEj:)
// skasuj komentarz
Ello:* Dodaje do ulubionych:) Sie troche napisalas:P Masz ładny pokój, ladne obrazki wklejasz:) Pa:*

samotna
03.09.06 13:26, agnes-ashley // HEj:)
// skasuj komentarz
Ello:* Dodaje do ulubionych:) Sie troche napisalas:P Masz ładny pokój, ladne obrazki wklejasz:) I przedewszystkim masz super odcien bloga, brunetki rulez! ^^ Pa:*

szczęśliwa
03.09.06 12:20, Żabka moderator
// skasuj komentarz
cieszy mnie to ze już Ci lepiej:)) no zagoń córe. zawsze będziecie mogły sie zmieniac. dziś Ty gotujesz jutro ona:) pozdrawiam

zmęczona
03.09.06 11:40, anielska dziewczyna // :)
// skasuj komentarz
a ja sobie kupiłam kotlety sojowe, ale boje sie je zrobić ... ;) gdzies gotowanie nie jest moją mocna stroną ;)) dobrze, że moja siostra wróciła z hiszpanii to może ona się za nie wezmie (bo ona gotować uwielbia;)). a ten wzor z obrazów to "pocałunek" Klimta :) Pozdrawiam i już znikam pracować:))

leń
03.09.06 10:13, rudowłosa
// skasuj komentarz
Moja przyjaciółka dziś przyjeżdża do Olsztyna. Nareszcie, nie widziałyśmy się dwa tygodnie, a jutro szkoła. Coś zaradzimy.

03.09.06 00:59, curly999999999
// skasuj komentarz
AHh szpital....lubie w nim przebywać pod warunkiem że nie w roli pacjentki:) No więc ulepszony modelu Cztero Łapki zdradz mi jak można ulepszyć się zdrowotnie nadal na to czekam. Moja rwa mnie dobija. Jest jednak coraz lepiej. Jestem dobrej nadzieji :)

zadowolona
03.09.06 00:17, PrettyWoman
// skasuj komentarz
troche mnie nie było i z przykrością stwierdzam że nie wiedzałam o twojej wizycie w szpitalu, mam nadzieje że to nic poważnego, hm??

smutna
03.09.06 00:04, *NuTkA*
// skasuj komentarz
hehe.oki.nie ma sprawy..lubie dyskutowac i radzic w takich sytuacjach:)nie ma za co dziekowac.pozdrawiam i dodaje do ulubionych:*

zakochana
02.09.06 22:36, ania 1271
// skasuj komentarz
Wpadłam sie grzecznie przywitać i tak sie zastanawiam czy ty jesteś przedszkolanką z zawodu, czy mi sie cos pokitrało...

spokojna
02.09.06 22:34, lovelka
// skasuj komentarz
Byleby do świąt! O zostało tylko 4 miesiące;).

02.09.06 22:34, nick_basia2
// skasuj komentarz
aha a to w trzeciej klasie trzeba było go odpprowadzać? jka tak to współczuję tego wstawania na 7:45 :)

smutna
02.09.06 21:54, *NuTkA*
// skasuj komentarz
hej a jesli moge zapytac to czemu bylas w szpitalu??:(.ja tez mialam w te wakacje duuze problemy ze zdoriwem..a tak wogole to od 3-4 lat je mam:(a co do gitary to hmm..mam juz troche doswiadczenia w tym:Pile Twoja corka ma lat??i czy sie wogole tym interesuje...tzn gitara?bo powiem tak....jesli kupilabys jej gitare to dobra gitare i okazaloby sie po np 2 miesiacach ze nie bedzie grac..to ja bym jej nie kupowala..trzeba do tego podejsc..ja sie w wakacje uczylam wiec mialam duzo czasu na treningi i na zdzieranie skory z palcy:-/a najlepiej byloby narazie sie wstrzymac z kupnem gitary..ja mysle tak-najlepiej jakby od kogos narazie pozyczala kub ktos by ja uczyl na swojej grac:)bo jesli mialaby zaczac grac i po tygodniu wstwierdzic ze juz jej sie nie chce grac(ze mna tak bylo 2 razy:P )to wydaje mi sie ze lepiej narazie nie kupowac gitary,bo jesli kupic..to raz a pozadna..a potem moze bedzie w koncie lezala:(ok.troche sie rozpisalam..ale ja lubie gadac o tych rzeczach..muzyce itp.pozdrawiam serdecznie i mam nadziej ze poinformujeszmnie ajka zapadnie decyzja co do kupna i przemyslen.:*

02.09.06 21:42, nick_basia2
// skasuj komentarz
O tej porze to ja będę chyba teraz wstawać :D A do której klasy chodzi Twój synek? +

zajęta
02.09.06 21:15, **Kirke**
// skasuj komentarz
a kto byl w szpitalu i z jakiego powodu?

spokojna
02.09.06 20:18, lovelka
// skasuj komentarz
A no właśnie, bratnia dusza:)) kto by w ogóle przypuszczał, że można znaleźć w internecie bratnie dusze! Co do ptaszka to żal mi było okropnie... Tak się bida musiała zestresować, że aż serduszko nie wytrzymało. Kurczę, za dwa dni do szkoły... Jak ja to przeżyję?

szczęśliwa
02.09.06 19:54, Żabka moderator
// skasuj komentarz
właśnie robie na kolacje dla rodzinki, pomimo ze nie jestem jej "głową" pyszną zapieknke makaronową:))) chyba jestem dla nich za dobra, i oni to wykorzystują. czasem sie zastanawiam po co mama mnie gotowac nauczyła. czy po to zebym umiała na przyszośc, czy po to zeby ona miała spokój z robieniem posiłków:) hi hi

szczęśliwa
02.09.06 16:50, Żabka moderator
// skasuj komentarz
mam nadzieję ze dziś juz lepiej sie czujesz! pozdrawiam

zakochana
02.09.06 12:31, elninio
// skasuj komentarz
Bardzo się cieszę, że już wróciłaś :) Od jakiegoś czasu czaiłam się tutaj u Ciebie (zanim jeszcze sama założyłam bloga) :) Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoją uroczą rodzinkę :) p.s. mmmmm Bolończyk :) mam fioła na punkcie tej rasy - sama planuję kupić, ale póki co szukam odpowiednich hodowców :) (zapomniałabym - zapraszam na www.dogomania.pl - na forum jest cały wątek poświęcony tej wspaniałej rasie :) )

leń
02.09.06 12:18, rudowłosa
// skasuj komentarz
Cześć, cześć!

spokojna
02.09.06 11:52, Cava3
// skasuj komentarz
Sunsilkowa głupawka..skądja to zanm..pierwsze kroki zawze tutaj :D Wczoraj byłam w Olsztynie na zakupach kierunek Alfa ;) Pewnie nie raz tam szalałas ;)

zakochana
02.09.06 11:44, Strusiuuu moderator
// skasuj komentarz
witaj witaj kochana, super że wreszcie jestes z nami :) buziaki

szczęśliwa
02.09.06 11:39, monikka
// skasuj komentarz
:)

spokojna
02.09.06 01:19, *szwagierka moderator
// skasuj komentarz
oj no cudownie, że już po wszystkim! zaglądaj i dodawaj optymizmu :-)) Buziaki wielkie!

zakochana
01.09.06 23:17, *Pomidores los Ciagnikos moderator
// skasuj komentarz
:**************************************** :D:D:D SWIEEEEEEEEETNIE, ZE JESTES!!! Tesknilam potwornieee, stad te smskiiii byly;p uwielbiam Cie Beatko, Twoje wpisy, usmiech i glos. oj tak glos Twoj kocham =) mryyyyYyyyy :****

spokojna
01.09.06 21:02, Jagodzia moderator
// skasuj komentarz
plusior oczywiście :)

spokojna
01.09.06 21:02, Jagodzia moderator
// skasuj komentarz
no tak,jakoś tak ostatnio psychika mi podupada i powstają takie właśnie notki.co do krzyku to słyszałam niejeden tego typu,przerażenie i płacz,więc i ja jestem na to "uodporniona",jeśli da się na to uodpornić.może źle to ujęłam,może chodzi tu o przyzwyczajenie do takich "ekstramalnych" sytuacji w moim mieście,w mojej rodzinie.moje oczy patrzyły i nie wierzyły.płakały dopiero po wszystkim,bo jak wszystko się działo,to one tego nie rozumiały.makabra jacy ludzie potrafią być.myślę,że na dzisiejsze moje zachowania ( te agresywne w szczególności ) wpływają również te na które się naoglądałam.cała ta gorycz musi jakoś wypłynąć.szkoda,że przeze mnie też może jakoś tam cierpią ludzie.co do notki na,którą trzeba Ci siły,ja nauczylam sie nie upubliczniać za dużo,ludzie lubią coś wykorzystywać,dlatego na ogół posługuje się ogólnikami,choć niezawsze.myślę,że jeżeli jest to coś bardzo osobistego,to lepiej podziel sie tym osobami,którym ufasz,bo całego sunsilka nie możesz nazwać zaufanym gronem chyba,każdego się tu nie zna,jeśliby nie powiedzieć,że nikogo,albo prawie nikogo (wybrane osoby) :) ciesze się,że jesteś Łapka.mnie tubędzie mniej chyba przez nowe obowiązki,ale pamiętam i jestem ;*

spokojna
01.09.06 20:29, lovelka
// skasuj komentarz
Tylko mi jeszcze napisz, czy z tym Twoim zdrowiem napewno już lepiej?!!

spokojna
01.09.06 20:28, lovelka
// skasuj komentarz
No, a ja nie zauważyłam Dorotki:P. Może dlatego, że dziś wszędzie okularów zapomninam... No i niestety juz dawno nie odwiedzam nowych blogów. Za dużo nerwów mnie to kosztowało. Dobra, idę już sobie, nie narzucam się, penie chcesz się w swoim pokoju rozpakować, odpocząć, a tu gość za gościem:P.

spokojna
01.09.06 20:25, lovelka
// skasuj komentarz
Bo ja tęskniłam. Bądź co bądz polubiłam Cię moja Ty gorąca 60-tko. A ja dziś byłam u cioci objadać pierwszą przepustkę cioci. Pobawiłam się z pieskiem najadłam torciku... Niestety dowiedziałam się o śmierci Oskara, pana papuga. Umarł bida przy obcinaniu pazurów. Podobno zawał serca:(. Żal mi ptaszyska, bo bystre było szalenie. Czy wiesz, że już jakaś głupia wywaliła nam z tąd Jarka?

spokojna
01.09.06 20:22, lovelka // Dzięki za zyczenia:*
// skasuj komentarz
Co do moich urodzinowych życzeń, to na blogu napisałam tylko o tych sunsilkowych, takie prywatne, tylko moje zatrzymałam tylko dla siebie, nie powiedziałam nikomu, bo jeszcze się nie spełnią. Mówiłam już, że cieszę się, że jesteś? Z tymi przyjaciółmi to prawda... Jakoś nie umiem w życiu przyciągnąć kogoś tak prawdziwego jak np. Ty i Dorotka. Wszyscy dziś są cholernie egoistyczni, wygodni i interesowni. Chciałabym przyjaciela, z którym razem byśmy się wspierali, a nie tylko ja kogoś wspieram... No cóż, mam jeszcze Melę, ona będzie ze mną przez najbardziej burzliwy okres w moim życiu:P.

spokojna
01.09.06 20:18, lovelka
// skasuj komentarz
Aaaaaaaa! Jesteś! Tęskniłam!

zajęta
01.09.06 18:27, just_me
// skasuj komentarz
ooo ktoż to wrócił?!:)))):*

foch
01.09.06 18:25, pink_butterfly
// skasuj komentarz
No ale fajnie ze juz jestes!!! Bo ja tak lubie Twoje notki. I jak je czytam albo gdzies widze Twoj komentarz to az czlowiekowi sie cieplutko na sercu robi... :-) Odpoczelas a teraz... do pracy... [Bleh.]

zakochana
01.09.06 18:23, *Nastka
// skasuj komentarz
za mna na szczescie juz tez :-) Wracaj szybko do zdrowia :-) :*

zakochana
01.09.06 17:52, *Nastka
// skasuj komentarz
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA szpitalne lozko! ;| Brrr...

01.09.06 17:39, *Dota*
// skasuj komentarz
Cudownie, że nie wzięłaś 2 tygodni zwolnienia tylko 1. Ty mnie chyba jeszcze troszkę kochasz. Ogłaszam wszem i wobec, że Łapka jest w deche. Ale wy o tym wiecie od dawna.

01.09.06 17:36, *Dota*
// skasuj komentarz
o pracę ty się nie martw, wszystako gra. Jestem dzielna, ale i tak tęsknię okrutnie. NIE MAM Z KIM STRZĘPIĆ JĘZYKA!!! Dzieci nasze musiała oddać na wygnanie do gr. V , bo nie dostała zaplanowanych nadgodzin.Wredna oświatowa oszczędność kosztem dzieci.

01.09.06 17:32, *Dota*
// skasuj komentarz
O W MORDE, nie wierzę, to niemożliwe, ja witam moją Beatkę najpierw na sunsilku, a nie przez komóre, nie przez stacjonarny, nie osobiście w ramionach.W moim przypadku to wysoki stopień wykolejenia. Mordzialku Ty mój KOFANY. NARESZCZIE JESTEŚ.

szczęśliwa
01.09.06 16:49, Żabka moderator
// skasuj komentarz
szkoda ze nasz Jarek pokasował blogi:/ szkoda z enie mam do niego adresu. mozna by napisac do niego list z błaganiem by wrócił!!! i z podpisami wszystkich:)

01.09.06 16:44, nick_basia2
// skasuj komentarz
:) Wiem jak to jest kiedy się wróci ze szpitala :)

01.09.06 16:37, *inka*
// skasuj komentarz
...pseudoprzyjaciółka lepiej brzmi....

zadowolona
01.09.06 16:25, iwonne
// skasuj komentarz
no Kochana, jesteś.! :D szuper.! :D a Dotkę już wytropiłam, ale ona jakaś wyjątkowo odporna ;D buziole ;* +

01.09.06 16:15, *inka*
// skasuj komentarz
jak zdrówko ?

szczęśliwa
01.09.06 16:06, Żabka moderator
// skasuj komentarz
teraz powinnaś odpocząc po szpitalu człowiek wraca do domu jeszcze bardziej zmęczony niz tam szedł, wiem cos o tym bo mój tat aczesto bywa (niestety) ktoplówki potrafią wykończyć nie tylko fizycznie ale tez emocjonalnie. ODPOCZYWAJ susnilkuj! ja tez już chce świąt Bożego Narodzenia!! Bo prawdopodobnie będe sie zaręczać. pisze prawdopodobnie bo to narazi etylko takie nasze platy. w końcu sie jeszcze nawet nie oświadczył a my juz zaręczyny palnujemy:) a jesli chodzi o Dorotke, to.. jest wspaniała kobietą, ale co ja Ci będę piac Ty sama dobrze wiesz:)) pozdrawiam gorąco:))) +

zakochana
01.09.06 15:44, ania 1271
// skasuj komentarz
a w tropieniu wykorzystałam metodę mojej psinki. Ona jest w tym dobra;))

zakochana
01.09.06 15:43, ania 1271
// skasuj komentarz
o dzięki, to są zdjecia jak były jeszcze tyciutkie, teraz sa tycie, bo o jakiś rok starsze... znalazłam kilka zdjec i tak sobie wystawiłam...

spokojna
01.09.06 15:40, *katarinka* moderator
// skasuj komentarz
to się tylko nie forsuj:)....

zakochana
01.09.06 15:30, ania 1271
// skasuj komentarz
No to witam po powrocie, a do Dorotki też wpadnę... buziaki...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że mój wpis Cię zainteresował. Dziękuję za poświęconą chwilę na komentarz :)