wtorek, 22 grudnia 2015

Przedświąteczny mix


No proszę, promienie słońca rozświetlają całą okolicę, podmuchy wiatru przeganiają niesforne chmury po niebie pyszniącym się jasnym błękitem. Trawa jakaś taka zielona, atmosfera ogólnie gorąca i nawet brzozy w obliczu tego wszystkiego nie działają szarością nagich gałązek.
Ot widok z okna. Tyle, że to widok z okna dziś.
Za dwa dni Wigilia.

 Nawet choinka w tym słońcu nabrała nowego charakteru:
Święta, to zakodowany w pamięci zapach pomarańczy, żeby go zintensyfikować zrobiłam pachniuszki. 
Niestety efekt oczekiwany rozminął się z rzeczywistym. 
Pachnieć pachnie, ciepłym świątecznym aromatem pomarańczy w korzennej otoczce goździków, ale jedynie w promieniu 30 cm. 
No cóż, dobre i to, jeden głęboki niuch ładujący zapachowe bateryjki raz na jakiś czas i można dalej biegać w świątecznym transie.
podobno pomarańcze z "pępuszkiem" są bezpestkowe
A jak tego zapachu za mało, to woski zapachowe sprawdzają się doskonale. Wybór jest niesamowity,  a od mnogości zapachów ukrytych pod fantastycznymi, egzotycznymi i smakowitymi nazwami można dostać zawrotu głowy. My mamy już kilka wypróbowanych.
Oczywiście świąteczny nastrój to również płomyk świeczki w mroku pokoju:
 To karty świąteczne wypisywane do osób bliskich sercu, a nie wklepywane szablonowo smsy:
 To miasto wystrojone w magiczne światełka, neony, girlandy, ozdoby:
centrum miasta wygląda pięknie, choć zdjęcie komórką tego nie odzwierciedla
cudna bombka przy ratuszu
Wszystko to zaobserwowałam podczas niedzielnej przedświątecznej wyprawy z mamą do teatru.
Sztuka warta polecenia. Dwie godziny dobrej gry aktorskiej i ogromna dawka humoru.

* * * * * * * * * * * 
Zatem podsumowując, wszystko ogarnięte, zakupy zrobione, bigosy i inne różności pyrlą się na kuchence, pies wykąpany i pachnący, jako i reszta domu...
...nawet storczyk zrobił mi świąteczną niespodziankę i zakwitł. A muszę nadmienić, że jest to mój pierwszy storczyk, którego nie uśmierciłam na sto sposobów.
 Nawet przedsiębiorstwo mężyka rozgrzane świąteczną atmosferą zaszalało niespodziewajkami:

Słodkie konfitury i powidła okraszone płytą z kolędami w gospelowym stylu. Całkiem chwytające za serce.
No proszę, w domu pełnym miłości nawet okrągły druciak do zmywania przybiera kształt serca.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że mój wpis Cię zainteresował. Dziękuję za poświęconą chwilę na komentarz :)