niedziela, 2 stycznia 2011

o2.01.2011r.// witaj młody 2011 roku!

tylko te przyziemne petardy dały się uwiecznić
do tych na niebie miałam za słaby refleks :)
Stwierdzenie, że 2010 odszedł w zapomnienie byłoby nieprawdą. Każdy rok życia zapisuje się w naszej pamięci. Każdy ma swoje lepsze i gorsze dni, swoje sukcesy, porażki, radości, smutki. Życzymy sobie, żeby kolejny był lepszy niż miniony i niech tak będzie, dobrego w życiu nigdy za wiele, nigdy też za wiele pokory wobec czyhających na nas trosk. Niech to co złe, omija wszystkich bliskich mojemu sercu, niech każdemu wiedzie się w miłości, pracy, zdrowiu, nauce, rodzinie, życiu...
Bądźmy szczęśliwi i doceniajmy każdy drobiazg, który się na to szczęście składa, czerpmy z każdego dnia pozytywną energię, bo za moment będziemy witać kolejny rok, a potem kolejny i kolejny.

Cieszę się, że sylwestrową noc mogłam spędzić w bliskim, kochanym, niemalże tradycyjnym gronie. Były nie planowane atrakcje, dobre jedzonko (pamiętać o przepisie na karkówkę!), tańcochy, petardy po północy, zamartwianie się o dzieci spędzające tę noc według własnych pomysłów, problemy z zamówieniem taksówek rozwożących w tym samym momencie cały Olsztyn, powrót do domku, psia radość i nocnoprzedświtowy spacer po zamilkłym niespodziewanie, zmęczonym witaniem nowego roku osiedlu.

Witaj więc maleńki nowy roczku. Rośnij mądrze, nie popełniaj błędów, zaskocz pozytywnie i zostaw po sobie same dobre wspomnienia.

1 komentarz:

  1. Niech Ci się Łapeńko wszystko pięknie układa w tym kolejnym roku :)))) (u siebie odpisałam na temat Scrabblowych słów-dziwadeł :)) Buziaki :)))

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że mój wpis Cię zainteresował. Dziękuję za poświęconą chwilę na komentarz :)