niedziela, 5 grudnia 2010

02.10.06 // czas na miłość

Wałkowany na wszystkie strony temat miłości, ale o tym można bez końca.

Refleksje poweselne...czymże jest miłość, co jest w niej dobre, co złe, co właściwe...jak to z nią jest naprawdę???

Czy należy jej w życiu szukać i wspomagać szczęście, czy też sama nas odnajdzie, trafi strzałą Amora w najmniej niespodziewanym momencie?

Czy po pierwszym bolesnym niepowodzeniu należy się otoczyć twardą skorupka żalu i nie dopuszczać do siebie innych chętnych , by ofiarować nam swe serce?

Czy lepiej szaleć, szumieć, skakać z kwiatka na kwiatek, żeby zakosztować życia pełną gębą, czy też lepiej żyć w stabilizacji i spokoju, poznając dogłębnie jednego partnera?

A może totalny celibat , wbrew naturze człowieczej i rozsądkowi ?
Albo modne ostatnio stanowisko singla? Wolność z wyboru?

Co jest dla nas ludzi najlepsze, co społecznie mile widziane, a co linczowane myślami i spojrzeniami?

Czy w miłości można uogólniać, trzymać się zasad, kierować dobrymi radami tych doświadczonych?

Czy jest czas w życiu człowieka, że na miłość jest już za późno?

Grad pytań, choć nie potrzebuję odpowiedzi, idę przez życie swoim utartym uczuciowym szlakiem i robię to, co serce, intuicja, zdrowy rozsądek i odrobina szaleństwa mi podpowiadają.


Ale ze smutkiem patrzę na młode istoty błąkające się w uczuciowym świecie, kaleczące się wzajemnie, szukające swojej drugiej połówki pomarańczy podczas, gdy jakaś przykładowo połówka ziemniaka może ofiarować im wszystko.

* * *
Byłam na ślubie i weselu, bawiłam się, obserwowałam, chłonęłam,...chłonęłam szczęście najbliższej mi i najważniejszej osoby w moim życiu, osoby, bez której bym po prostu nie istniała.
Jej szczęście jest więc moim szczęściem.
I na jej przykładzie widzę, że w życiu nie można się poddawać, że nie można zasklepiać się w goryczy i smutku, że zawsze trzeba wierzyć i dążyć do odmiany swego losu.

Kocham Cię mamo.

* * *
"Szepnęło ziarenko piasku do ziarenka piasku: mój świecie"




komentarzy [68] Komentuj z głową »
zajęta
09.10.06 22:14, Joanna Mela // Zawsze uważałam, ze na miłość nigdy...
// skasuj komentarz
nie jest za późnop. Zawsze jest piekna, zawsze świeża, zawsze uczy nas wiele :) Życz swojej mamie i jej wybrankowi aby w sercu zawsze mieli maj :)
zakochana
07.10.06 19:31, laczuszka for...ever...
// skasuj komentarz
Rozumie kochana rozumie ze czasu malo ja tez mamm zerwanie glowy:(:(:zero wolnego cay tydzien robota a weekendy szkola:(:(:(:(caluski:*:**::*
zadowolona
07.10.06 17:12, do widzenia
// skasuj komentarz
ok, to niebawem sie w nim pokaze :) co bys mogla ocenic!
szczęśliwa
07.10.06 16:50, nata_
// skasuj komentarz
to twoi rodzicie brali slob??
szczęśliwa
07.10.06 16:49, nata_
// skasuj komentarz
no cos ty LOST to o takich rozbitkach na wyspie takiej. nic w nim religijnego. ale naprawde jest super obejrzyj kiedys. o 20 w czwartki.
szczęśliwa
07.10.06 16:37, Adrianna
// skasuj komentarz
ale poszłabym sobie na wesele!! I ten tort, musiał być pyszny!
zakochana
07.10.06 16:29, Strusiuuu moderator
// skasuj komentarz
o rany torcik wygląda przepysznie i pewnie tak smakował :)
sexy
07.10.06 10:38, clymenia
// skasuj komentarz
cieszy mnie że dałaś znak zycia:) a w weekend życzę ci żebyś na chwile zwolniła tempo i wypoczeła przed kolejnym tygodniem, pozdrawiam.
nieszczęśliwa
07.10.06 10:36, .......... // :D
// skasuj komentarz
heheh spie chyba ty teraz spisz:)D aaaa tak ladnie dzis jest a ja nie mam pomyslu na sobote hehehe pozdrawiam
zakochana
07.10.06 10:06, *buskowianka*
// skasuj komentarz
Dla mnie to byl szok, ale dzieki pracy udajo mi sie funkcjonowac i nie myslec. Choc ostatnio przegladajac zdjecia trafiłam na jego profil, wlasnie ze studniowki :( Ale nie chce o tym pisac, nie chce o tym myslec. Wiem, ze ty cieszysz sie tym co masz, ja tez tak robie. Choc mam swoje marzenia, liczy sie dla mnie dzien dzisejszy. Nawet wczoraj jak pani z angieslkeigo zapytala mnie co bede robic za 5 lat, odpowiedzialam, ze nie wiem, że nigdy nie planuje przyszlosci. Bo tak naprawde po co nam to?? Skor i tak nie wiemy kto z nas jest pierwszy w koljece... No ale dosyc smutkow. Jestem troszke chora, ale zaraz robie sobie sniadanko i ide kupic pare rzeczy. Buziaki i plusiki
leń
07.10.06 10:04, green_eyes
// skasuj komentarz
ok :)
spokojna
07.10.06 09:30, alexisas
// skasuj komentarz
piękna miłość.
spokojna
07.10.06 09:30, alexisas
// skasuj komentarz
ale taka muszka owocowka nie ma uczuc:(
zajęta
07.10.06 08:33, just_me
// skasuj komentarz
jak sie okazuja ta nasza polska młodzież nie daje sie przekupić nawet wejściówkami na mecz:D od razu sie głupka po textach poznaje:)))
zadowolona
07.10.06 01:12, PrettyWoman // :)
// skasuj komentarz
Ja również mykam do łóżecza, jeszcze mnie czkawka na dobranoc wzieła, mam nadzije że zaraz przejdzie :) Dobranoc,Słodkich snów!!
samotna
07.10.06 01:01, *sylwuszek*
// skasuj komentarz
no no :) widze ze sie dobrze bawilas :) a jaka uradowana na zdjeciach :) super!! zeczywiscie o milosci (tak jak o innych rzeczach) mozna gadac,pisac i dyskutowac bez konca :D plusior ;)
smutna
07.10.06 00:53, hari
// skasuj komentarz
pewnie zaraz sie oderwę bo jeszcze chwilę i będę musiała sama ze sobą gadać bo wszyscy już sobie pójdą;) dobranoc.
smutna
07.10.06 00:47, hari
// skasuj komentarz
mnie już taka głupawka minęła za chwilę przyjdzie zmęczenie na fest. a jutro z rana wstawać trzeba niestety..
smutna
07.10.06 00:33, hari
// skasuj komentarz
i właśnie rozumek miałam na myśli;)
smutna
07.10.06 00:20, hari
// skasuj komentarz
mały nie znaczy gorszy;)
rozczarowana
07.10.06 00:08, JaNikt moderator
// skasuj komentarz
a co do zdjecia:Cava mi je dodatkowow przerobiła:) ciesze sie ze sie podoba:)!
rozczarowana
07.10.06 00:07, JaNikt moderator
// skasuj komentarz
dziekuje, ty to zawsze madrze i dobrze napiszesz...:* tylko ze u mnie ten smutek strasznie bardzo ostatnio przewaza...ciagle płacze albo mam na to ochote, moze to hormony bo zaczełam znow brac tabletki, moze to zła syt. w domu a moze brak pracy...wierze jednak ze wszystko sie ułozy...dziekuje ze jestes!
rozczarowana
06.10.06 23:50, JaNikt moderator
// skasuj komentarz
hihihi ano bardzo dziwne;) zakrecona kobieto:) u mnie jakies małe poczucie wartosci siebie połaczone jednoczesnie ze szczesciem jakim jest Piotrek no i oczywiscie ze strachem ze mi to szczescie ucieknie...ech:)
zakochana
06.10.06 23:18, *buskowianka*
// skasuj komentarz
Oj tak rozumiem Cie doskonale. (hehe chyba tak szybko nie pojde spac - to co, ze wezly powiekszone, katar i na oczy ledwo widze :P) A w moim domku w kazdym kątku widze ręke mojej mamy, widze jej milosc, która tak poprostu jest na codzien, w kazdym smsie i w kazdym slowie. Chyba dlatego jest taki sliczny, bo wcale nie przelewa nam sie i willi nie mamy. Ale przeciez nie to jest najwazniejsze. Nie tak dawno, jak tydzien zmarł moj kolega z klasy. Miał udar, albo podejrzewają tętniaka. Mial 1,5 roczna coreczke, sliczna zone i dom budowal 3 km ode mnie. A teraz go nie ma. Mial 24 lata, tanczyl ze mna poloneza na studniowce. Poza miloscia i ludzmi których kochamy nic nie jest wazne, nic nie ma znaczenia... buziaki
spokojna
06.10.06 23:12, lovelka // I tu muszę CI coś wyznać.
// skasuj komentarz
Lovelka od urodzenia jest zagorzałym wrogiem kapci ku rozpaczy mamy... No dobra, już idę, bo mi tu Melek mały zaraz się do gardła rzuci;). Nawet nie wiesz jaki to upierdliwus! Dobranoc:*+
zakochana
06.10.06 23:10, *buskowianka*
// skasuj komentarz
chcialabym wracac do domu pelnego ludzi, którzy czekaja na mnie... ale narazie pozwalam sobie na padanie na pisk :D Buziaki (sunsilkowe zaleglosci odrobie na weekendzie teraz lulanko)
zakochana
06.10.06 23:08, *buskowianka*
// skasuj komentarz
hehe a tak w ogole to ciekawiło mnie, czy mnie odiwedzisz, bo ostatnio nie mialam nic od Ciebie i juz myslalam, ze o mnie zapomnialas :/ Ja chyba zaraz odpadne, praca mnie wykańcza :) w poztywynym znaczeniu tego slowa
zakochana
06.10.06 23:07, *buskowianka*
// skasuj komentarz
jakie to piekne to co napisalas :) Ja wcale nie chce byc singlem.. ja chce miłosci, tylko jakos mi ona nie wychodzi :(
spokojna
06.10.06 23:05, lovelka
// skasuj komentarz
Powinnam spać, powinnam ale jak zwykle nie śpię. Chociaż coraz bardziej mnie zmaga i chyba zaraz to zrobię. Chociaż jutro mam nieograniczony czas więc i tak się wyśpię. A teraz idę przegonić na dobranoc Melę po całym mieszkaniu, żeby się wymęczyła i poszła spać, bo zaczyna mi marudzić;).
spokojna
06.10.06 23:03, lovelka
// skasuj komentarz
I wiedziałam, że Cię to nie zniechęci. Mojej Jolki;) też to nie zniechęca. Chociaz mówię jej: Mamo, po co Ci to, tato zacznie świrować, syf w domu, będziemy mieli nawet kanapki z tynkiem" to ta co chwilę coś wymyśla!
spokojna
06.10.06 22:54, lovelka
// skasuj komentarz
Co do księcia z bajki to rzeczywiście, takowych dzisiaj nie ma. Zwłaszcza gdy mają te naście lat. Czasami patrzę się na nich i dziwię się jak takie małe egoistyczne i zchamiałe potworki w ogóle mogły się urodzić. Czasami patrzę na ich rodziców i nadziwić się nie mogę jak wśród takich ludzi na poziomie mógł wychować się troll. Bo czy ja za dużo chcę, czy to dziwne że od kandytata na kogokolwiek wymagam jakiejkolwiek ogłady i życzliwości do drugiego człowieka? Na każdym kroku mnie rozczarowują. Chyba poczekam, aż się ze starzeją, na emeryturze powinni zmądrzeć;).
spokojna
06.10.06 22:51, lovelka
// skasuj komentarz
Nienawidzę remontów! Boże, tak mnie męczą te wszystkie przestawianie mebli, podtrzymywanie tacie wszystkich tych dziwnych rzeczy, mieszanie farb, odkurzanie po wierceniu, zrywanie tapet, gruz przewalający się po całym domu... I fakt, ze moi rodzice zawsze sami robią te remonty. Oczywiście nie chcę Cię zniechęcać, bo pewnie efekty wynagradzają każdy trud! Zwłaszcza, ze i u mnie ostatnio rodzice przymierzają się do odmalowania mi pokoju, tylko jakoś nie mają czasu kupić farby;).
zajęta
06.10.06 19:30, **Kirke**
// skasuj komentarz
gratulacje dla mamy z okazji slubu
nieszczęśliwa
05.10.06 18:40, .......... // :)
// skasuj komentarz
ło matko łapkoo czasu ni mam hehehh i zewam jak diabli co to??:D pozdrawiam
spokojna
05.10.06 17:33, lovelka
// skasuj komentarz
A chłopcy fajnie wyglądają w tych garniturkach i adidaskach;).
szczęśliwa
05.10.06 15:23, nata_
// skasuj komentarz
heejj co tam u ciebie??
spokojna
05.10.06 12:12, * Cashmeer *
// skasuj komentarz
ale pieknie piszesz ... szczegolnie ostatnich kilka zdan bardzo mnie ujeło ... a temat milosci i wesel jest mi tym bardziej bliski, ze za jakies pol roku wychodze za mąż ... tez przezylam wiele rozczarowan w zyciu (uczuciowym) jestem po dwoch 5-letnich związkach (mozna by powiedziec, ze to malzeństwa były :D ),i kilku przygodach. Kazdy z tych zwiazków był bardzo powazny, na szczescie jakies 1,5 roku temu na mojej drodze stanela moja druga połówka ... jedyna na świecie, ta na która czekalam cale zycie i to nie jest wspomniana przez Ciebie pomarancza, tylko raczej ten ziemniak, na cale szczescie potrafilam dostrzedz w nim to co powinnam :) pozdrawiam Cie serdecznie i zycze mielgo dnia
spokojna
05.10.06 12:03, Jagodzia moderator
// skasuj komentarz
:)))))))))) ja bym chciała nawet ćwiartke ziemniaka;o :) dużo szczescia dla młodej pary ;*
zakochana
04.10.06 19:48, elninio
// skasuj komentarz
ojej....nawet nie wiesz jak się szeroko uśmiechnęłam jak wyczytałam, że to wesele Twojej mamusi! :)))) Cudownie...naprawde podziwiam :) W dzisiejszych czasach ludzie w średnim wieku (i starsi) mają opory przed pobieraniem się (po raz pierwszy/po raz kolejny) a moim zdaniem to coś cudownego, że ludzie mimo to wiążą się i chcą spędzić razem całe życie :) Dla Twojej mamy to zycie po raz któryś dopiero się zaczyna...wspaniałe - naprawdę :) Przytul ją serdecznie ode mnie i życz wszystkiego najlepszego młodej parze! :))))) Pozdrawiam ciepło :* + p.s. ulala...ale Łapka pięknie wyglądała i tańcowała :))
zadowolona
04.10.06 18:08, do widzenia
// skasuj komentarz
gratuluje dojrzalej milosci :) a tak naprawde to jakos mi sie nie chce wierzyc ze singlom rzeczywiscie jest tak dobrze samym... to chyba troche kwestia mody. jak sadzisz?
zajęta
04.10.06 15:56, just_me
// skasuj komentarz
Gratulacje dla Mamy i najseeerdeczniejsze zyczenia dla nowożeńców:))):*
szczęśliwa
04.10.06 15:50, Żabka moderator
// skasuj komentarz
tort weselny wyglada na smaczny:) ja bym chciała na swoim weselichu miec cytrynowy
zajęta
04.10.06 12:37, ramka2
// skasuj komentarz
Witaj Łapeczko,Twojej mamusi gratuluję i życzę wielu lat w zdrowiu i miłości. Ja jestem ostatnio bardzo zapracowana a głównie z powodu Zuzi,która jest kochanym stworzonkiem.Nie byłam psychicznie przygotowana do wychowywania świnki ,ale obie bardzo się staramy.Pozdrawiam,zostawiam + i buziaki.:)
zakochana
04.10.06 08:37, laczuszka for...ever...
// skasuj komentarz
Witam kochana cztero lapke co tam u Ciebie??jak mija poranek??nieodwiedzasz mnie:(:(:((:szkoda:(:(::(caluje:*:*
sexy
03.10.06 23:19, clymenia
// skasuj komentarz
czym jest miłość jaki jest jej sens? zbyt dużo pytań a odpowiedzi gdzieś się w głowie kłębią
zakochana
03.10.06 22:46, Dżustina
// skasuj komentarz
huhu ostra zabawa byla widze :D
zadowolona
03.10.06 21:57, pani_zuczek
// skasuj komentarz
ja juz kilka razy zakochalam sie ale niestety nieszczesliwie i nadal czekam-szukam tej polowki, narazie bez rezultatu :( ;(
zmęczona
03.10.06 20:09, Oliwcia
// skasuj komentarz
na milosc zawsze jest czas :)
03.10.06 19:02, *Dota*
// skasuj komentarz
"Szukajcie, a znajdziecie miłość"- WIWAT PANI LUCYNKO!!! Serdeczne buziaki i gratulacje dla Pani i Ukochanego Franciszka od Dorotki. (Łapunia przekaże)
spokojna
03.10.06 15:31, lovelka
// skasuj komentarz
Oj, tato na to nie pójdzie, bo w końcu on jest wyżej niż jakiś tam kot. A dziś miałam jeszcze lepszy dzień ocenowo! Zgarnęłam 2 piątki. Ale też na zdjeciach klasowych wyszłam krzywo:/. I automat pożarł mi całą złotówkę. A teraz muszę uczyć się chemii. Ehhh. A Melcia się poprawiła i dziś płakała tylko przez chwilę.
szczęśliwa
03.10.06 14:40, Margie
// skasuj komentarz
Super!!gratuluje mamuśce:))miłość znajdzie człowieka w każdym wieku...to piekne:)
zadowolona
03.10.06 13:31, 4maleeena
// skasuj komentarz
Gratulacje dla Mamy! I buziaki dla Ciebie!
szczęśliwa
03.10.06 13:18, Żabka moderator
// skasuj komentarz
gratuluje dla mamy!!! o miłosci jak juz sama napisałas mozna wiele rozwazac. i to naprawde spore szczescie ze masz obok siebie tak wspaniała osoba która potrafi isc dalej, przed siebie i nie poddawac sie. przebywajac z takimi ludzmi jak Twoja mama człowiek podbudowuje sie zaczyna czerpac z zycia tyle na ile go stac zamiast łamac sie i podawac. dałas mi do myslenia! ps. łapko wygladałas olśniewajaco... i tez sie dziwie ze głowy Ci nie urwało w takim szalonym tańcu:)) hi hi. pozdrawiam
zadowolona
03.10.06 10:54, Pomidoresssss man
// skasuj komentarz
dziekuje:) wcale mi to nie przeszkadza:P przy Marcie czuje sie jak ryba w wodzie wiec wiesz:P:P:P
szczęśliwa
03.10.06 10:53, Lady M.
// skasuj komentarz
ahh ta milosc :) najlepszego na Nowej drodze ;)
spokojna
03.10.06 08:31, *katarinka* moderator
// skasuj komentarz
miłośc zawsze cie dopadnie....to pikne :)
zadowolona
03.10.06 07:53, do widzenia
// skasuj komentarz
hihi czekaliscie az mieso sie spali, potem kazdy wzial sobie kawalek węgielka na talerzyk zeby zaoszczedzic na krojeniu, tak? :) pociąg pierwsza klasa!
zakochana
02.10.06 23:16, *Pomidores los Ciagnikos moderator
// skasuj komentarz
ojojjjj powiało miloscia!!!:)))))))))) kochana ten przystojniak, z ktorym tanczysz na fotkach to Twoj maz??:>P:P \
02.10.06 23:11, ButterflyKiss
// skasuj komentarz
pozdrowionka dla ślicznej Demi od Dagera :):):) machamy ogonkiem dla was :)
leń
02.10.06 23:06, green_eyes
// skasuj komentarz
w weekend nie mogę, bo jadę do domku :) w tygodniu jedynie. Dziś na Oleczkę wpadłam, przestraszyła się mnie ;) mam nadzieje, ze wpadne tez na Ciebie :)
szczęśliwa
02.10.06 22:05, Beacia i jej trójeczka // uroda po
// skasuj komentarz
mamusi i zapewne nietylko.To fajne bawić się u rodzica na weselu.Mój Tomek też się bawił na moim jak miał 4 latka a Pawełek w brzuszku miał 6 m-cy fajnie było.
leń
02.10.06 21:40, green_eyes
// skasuj komentarz
Łapa! mów kiedy... :)
szczęśliwa
02.10.06 20:45, **.n.**
// skasuj komentarz
a jak jestesmy przy temacie miłości to ostatnio omawialiśmy Cierpienia Młodego Wertera... i ostatnia lekcja była poświecona romantycznej miłości.. i najzabawniejsze było to, że dziewczyny nawijały tam bez końca, a jak chłopak miał coś powiedzieć to ani mru mru... jaki wniosek? chłopcy nie potrafią mówić o uczuciach!!
szczęśliwa
02.10.06 20:43, **.n.**
// skasuj komentarz
moim zdaniem nigdy nie jest zapóźno na miość... ostatnio kłóciłam sie z księdzem dlaczego osoba "poszkodowana" (osoba której to nie była wina, to nie ona była przyczyna rozowdu, np. mój Tatuś lub p.Lidia) ma cierpieć i nie może poukładać sobie życia na nowo... bo Kościół to potępia... nigdy tego nie zroumiem...
szczęśliwa
02.10.06 20:22, tweety102 moderator // ...
// skasuj komentarz
hehehe boskie foteczki :P juz Ci pewnie lepiej po tym weselisku ;p
zakochana
02.10.06 20:02, Strusiuuu moderator
// skasuj komentarz
wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia dla państwa młodych :)))
zmęczona
02.10.06 19:45, Oliwcia
// skasuj komentarz
A ja kocham uczucie zakochanaia. uwazam ze w mislosci to wszystko jest dozwolone. ona jest taka wolna :) ... czekam na tego swojego jedynego..eh ciekawa jestem jaki on bedzie. na pewno moj..bedzie mnie bardzo kochal i dabl o mnie.
nieszczęśliwa
02.10.06 19:44, .......... // :)
// skasuj komentarz
niech zyjaaaaaaaaaaaaaaaaa:D jejej :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że mój wpis Cię zainteresował. Dziękuję za poświęconą chwilę na komentarz :)