Czytam tonami wszystko co wpadnie mi w łapy i wciągnie, jak lotne piaski. Jak nie wciąga, to ląduje z powrotem na bibliotecznej półce, bo życie jest za krótkie i za mało w nim czasu na nieciekawe pozycje (zresztą nie tylko książkowe).
Rano, przy śniadaniu zachłysnęłam się książką Cejrowskiego, na szczęście tylko w przenośni i szkoda, że dopiero teraz..
Cejrowski jesteś boski. A Twój niewyparzony jęzor fascynował mnie już wcześniej
Żal tylko, że Wojciech nie pisze podręczników do szkół. W jego wydaniu geografia wchodziłaby gładko, jak koktajl truskawkowy.
Dawno, dawno temu, 29 października 2005, postawiłam pierwsze kroki na Sunsilku. Portal społecznościowy, blog, dom, nowe znajomości, a nawet przyjaźnie. Szybko wrosłam w to miejsce, a ono odwdzięczyło mi się emocjami i przeżyciami, które na zawsze zostaną w mojej pamięci. Pięć lat minęło, Sunsilk odszedł, przyszła pora na zmiany. To miejsce będzie kufrem pamięci dla tych pięciu lat, będzie lekiem na poczucie straty, będzie miejscem nowych możliwości.
Nie przeczytam ani jednej ksiazki tego osobnika, chocby nie wiem, jak byla ciekawa. Wolalabym tez, aby podreczniki szkolne pisane byly przez mniej radykalnych swiatopogladowo ludzi.
OdpowiedzUsuńMilego dnia