Olsztyn zasypany po kolana, albo i wyżej.
Aura bożonarodzeniowa.
Pięknie jest.
Puszyście, biało, czysto i romantycznie.
Nienormalnie!
Trochę to przerażające.
Dawno, dawno temu, 29 października 2005, postawiłam pierwsze kroki na Sunsilku. Portal społecznościowy, blog, dom, nowe znajomości, a nawet przyjaźnie. Szybko wrosłam w to miejsce, a ono odwdzięczyło mi się emocjami i przeżyciami, które na zawsze zostaną w mojej pamięci. Pięć lat minęło, Sunsilk odszedł, przyszła pora na zmiany. To miejsce będzie kufrem pamięci dla tych pięciu lat, będzie lekiem na poczucie straty, będzie miejscem nowych możliwości.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie mam slow, juz nawet nie mam sily sie denerwowac na te zime.
OdpowiedzUsuńBleeee...
oj piękna ta nasza wiosna ... Miejmy nadzieję, że w końcu słonko przyjdzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!