Hmm...minął marzec, jest maj..., a kwiecień mi się gdzieś zagubił w codzienności, w pracy, w dopinaniu spraw na ostatni guzik z pętelką.
Już to wszystko za mną.
A przede mną drugi sezon serialu "Stopo, stopo stań się łabędziem".
To co najgorsze już się spełniło. Szpital, operacja, kilka dni pobytu w tym przybytku nadziei na zdrowie.
W domu można znosić najgorsze katusze, ale to już na własnych zasadach, na własnych śmieciach, w otoczeniu najbliższych i życzliwych duszyczek.
A w szpitalu, no cóż.
Po operacji leżałam jak kłoda. Po upływie trzech dni po raz pierwszy postawiono mnie na nogi, tzw. pionizacja pacjenta i od razu wykopsano z instytucji.
Rano ostatniego dnia zrobiłam sobie zdjęcie, bo byłam ciekawa, jak wygląda osoba, która od czterech dni przebywa w szpitalu, przeżyła trzy godzinną operację na otwartej stopie, zjadła w czasie pobytu dwa banany, kilka kosteczek arbuza i utrzymała w żołądku pięć łyżek rosołu z zupy jarzynowej, wypiła 1,5 litra wody i dwa razy pół kubka ciepłej, gorzkiej herbaty (zdobytej z trudem, bo placówki zdrowotne serwują mdłą słodzoną- ponoć cukier krzepi!) oraz hektolitry kroplówek z antybiotykiem, przeciwbólem i specyfikiem na mdłości, bo rzygała często i systematycznie, jak po suto zaprawianej imprezie. Osoba, która przespała większość czasu mrocznym snem morfinisty lub leżała płaskim betonem, tudzież w pozycji półsiedzącej przez trzy dni i od trzech dni się nie wypróżniała, bo pozycja horyzontalna jest nienormalna, bo na basen nie ma mowy i już, a w ogóle, a nawet i na szczęście, nie miała czym. Również od trzech dni nie widziała swojej gęby w lustrze i bardzo dobrze, bo na głowie ma straszydło nie myte od czterech dni, nie wspominając już o reszcie doczepionego do straszydła ciała obmemławywanego myjką w misce z wodą.
Za to wieczorem dowiedziała się, że jutro zostanie wypuszczona na wolność i w związku z tym jest najszczęśliwszą istotą na ziemi i niebie. Tadaaaam!
Ku gorzkiej pamięci:
pierwszy dzień |
moja sala |
a na wolności słońce |
dwuosobówka, nieźle |
kreacja na blok operacyjny |
i tuż po |
mumijka |
Operacja chyba była nudna, skoro zabawiali się w kółko i krzyżyk na mojej kończynie. |
Kółko i krzyżyk dobrze rozegrane, bo wygrała STOPA ;)
OdpowiedzUsuńKółko i krzyżyk dobrze rozegrane, bo wygrała STOPA ;)
OdpowiedzUsuń