Jejku, kimkolwiek jesteś, jeśli czytasz ten tekst, to jesteś pierwszą osobą, którą zawiadamiam, że piszę, na nowej przyjaznej moim dłoniom klawiaturce, a u moich stóp cicho mruczy nowy, superancki komputerek, jeeeeee!!!!!!!!!!!!
Mój mążuś nie zdzierżył mojej smętnej miny, moich bolesnych westchnień po kątach i bladego ze zmartwienia oblicza i ulitował się nade mną.
Nadszedł więc kres życia mojego staruszka. Żegnam go z sentymentem w sercu, bo było nie było był moim pierwszym.
To z nim straciłam komputerowe dziewictwo, z nim zgłębiałam tajniki wirtualnych labiryntów, na nim wyładowywałam swoją złość lub wylewałam łzy bezsilności w momentach niepowodzeń. Spędziliśmy ze sobą kilka dobrych lat i nigdy o nim nie zapomnę.
Wiem, wszystko ma swój kres, nic nie jest wieczne, zwłaszcza przedmioty, ale czy to efekt mojego sentymentalizmu, czy też nadmiernego uwielbienia stabilizacji, ja po prostu zżywam się z przedmiotami, z którymi obcuję, traktuję je z szacunkiem i ciężko mi się z nimi rozstawać, gdy przychodzi taka potrzeba. Z tego samego powodu nie cierpię gubić czegokolwiek, bo każda strata jest dla mnie bolesna. Do tej pory np. pamiętam piękny, duży czarny parasol z drewnianą rączką, który kilknaście lat temu nieopatrznie zostawiłam na przystanku. A tak a propo gubienia, jeszcze bardziej nie lubię szukać rzeczy zagubionych. W tym przypadku tracę wszelką cierpliwość, ogarnia mnie amok wściekłości i zniecierpliwienia i przestaję rozumować logicznie. Dopiero wyciszenie się i chłodne przeanalizowanie drogi zaginionego przedmiotu przynosi najczęściej pozytywne efekty. W tm przypadku stwierdzam z całą stanowczością, że cierpliwość do szukania zaginionych przedmiotów nie jest dziedziczna, ponieważ moja mama, to anioł, oaza spokoju i systematyczności w takich sytuacjach.
Żegnaj więc mój komputerku, niech ci się dobrze wiedzie w krainie sprzętów na emeryturze :(
Witaj New Power Supply Tracer 4life 400 :))))) Mam nadzieję, że będzie nam się dobrze współpracowało.
***************
A jeżeli chodzi o moje dane ze starego dysku, to wszystko jest na dobrej drodze. Trzymajcie mocno kciuki, dziś wieczorem nastąpi chwila prawdy!
Mój mążuś nie zdzierżył mojej smętnej miny, moich bolesnych westchnień po kątach i bladego ze zmartwienia oblicza i ulitował się nade mną.
Nadszedł więc kres życia mojego staruszka. Żegnam go z sentymentem w sercu, bo było nie było był moim pierwszym.
To z nim straciłam komputerowe dziewictwo, z nim zgłębiałam tajniki wirtualnych labiryntów, na nim wyładowywałam swoją złość lub wylewałam łzy bezsilności w momentach niepowodzeń. Spędziliśmy ze sobą kilka dobrych lat i nigdy o nim nie zapomnę.
Wiem, wszystko ma swój kres, nic nie jest wieczne, zwłaszcza przedmioty, ale czy to efekt mojego sentymentalizmu, czy też nadmiernego uwielbienia stabilizacji, ja po prostu zżywam się z przedmiotami, z którymi obcuję, traktuję je z szacunkiem i ciężko mi się z nimi rozstawać, gdy przychodzi taka potrzeba. Z tego samego powodu nie cierpię gubić czegokolwiek, bo każda strata jest dla mnie bolesna. Do tej pory np. pamiętam piękny, duży czarny parasol z drewnianą rączką, który kilknaście lat temu nieopatrznie zostawiłam na przystanku. A tak a propo gubienia, jeszcze bardziej nie lubię szukać rzeczy zagubionych. W tym przypadku tracę wszelką cierpliwość, ogarnia mnie amok wściekłości i zniecierpliwienia i przestaję rozumować logicznie. Dopiero wyciszenie się i chłodne przeanalizowanie drogi zaginionego przedmiotu przynosi najczęściej pozytywne efekty. W tm przypadku stwierdzam z całą stanowczością, że cierpliwość do szukania zaginionych przedmiotów nie jest dziedziczna, ponieważ moja mama, to anioł, oaza spokoju i systematyczności w takich sytuacjach.
Żegnaj więc mój komputerku, niech ci się dobrze wiedzie w krainie sprzętów na emeryturze :(
Witaj New Power Supply Tracer 4life 400 :))))) Mam nadzieję, że będzie nam się dobrze współpracowało.
***************
A jeżeli chodzi o moje dane ze starego dysku, to wszystko jest na dobrej drodze. Trzymajcie mocno kciuki, dziś wieczorem nastąpi chwila prawdy!
24.02.06 18:07, Kasia24
// mój komputer
// skasuj komentarz
prezeżył ze mną wiele lat - teraz ledwo zipie, a ja czekam z utęsknieniem na nowy sprzęt... na tym co mam ledwo mogę pisać prace magisterską :( wciąż się wiesza :( staruszek już... choć i ja sentyment do niego mam :))))
// skasuj komentarz
prezeżył ze mną wiele lat - teraz ledwo zipie, a ja czekam z utęsknieniem na nowy sprzęt... na tym co mam ledwo mogę pisać prace magisterską :( wciąż się wiesza :( staruszek już... choć i ja sentyment do niego mam :))))
23.02.06 14:30, curly999999999
// skasuj komentarz
ja mam to samo z przedmiotami....jak mi się coś zgubi to żal mi z powodu tylko wspomnień związanych z tym przedmiotem. A jak mam coś wyrzucić bo sie zniszczyło to tragedia. Bo mi tej rzeczy szkoda, ona może też ma duszę a ja ja ćiepam do kosza. To musi być dla niej straszne przeżycie być w taki spsób otrąconą/ym
// skasuj komentarz
ja mam to samo z przedmiotami....jak mi się coś zgubi to żal mi z powodu tylko wspomnień związanych z tym przedmiotem. A jak mam coś wyrzucić bo sie zniszczyło to tragedia. Bo mi tej rzeczy szkoda, ona może też ma duszę a ja ja ćiepam do kosza. To musi być dla niej straszne przeżycie być w taki spsób otrąconą/ym
23.02.06 08:47, *buskowianka*
// skasuj komentarz
No ja tez mam obudowe Tracerka :) A jesli chodzi o sprzety, to swoj pierwszy mialam jeszcze w podstawówce, cale wieki temu, gdy jeszcze dysk twardy mial 800MB, czyli tyle ile obecnie ma plytka <lol>. Ale lepsze bylo to, ze jak w nocy go wylaczalam, to myslalam ze on bedzie ze mna gadal i troszke sie balam tego komputera :) A teraz.... Trzymam kciuki za dane :)
// skasuj komentarz
No ja tez mam obudowe Tracerka :) A jesli chodzi o sprzety, to swoj pierwszy mialam jeszcze w podstawówce, cale wieki temu, gdy jeszcze dysk twardy mial 800MB, czyli tyle ile obecnie ma plytka <lol>. Ale lepsze bylo to, ze jak w nocy go wylaczalam, to myslalam ze on bedzie ze mna gadal i troszke sie balam tego komputera :) A teraz.... Trzymam kciuki za dane :)
22.02.06 23:24, Nieistotna
// skasuj komentarz
Zdrada czy śmierć.. Ciężko powiedzieć.. zdrada jest czymś na co mamy wpływ, na śmierć nie mamy.. Zdrade można wybaczyć, śmierc jest nieodwracalna... Dla mnie zdrada równa jest śmierci, oznacza rozstanie z ta osoba pomimo bólu. Zdradzie towarzyszą negatywne emocje, w obliczu śmierci wybacza się wszystko. Gdy ktos umiera to mowimy o nim tylko dobrze, gdy rozstajemy sie po zdradzie mowimy zle.. sama nie wiem co lepsze.. A widzialas film "Closer"
// skasuj komentarz
Zdrada czy śmierć.. Ciężko powiedzieć.. zdrada jest czymś na co mamy wpływ, na śmierć nie mamy.. Zdrade można wybaczyć, śmierc jest nieodwracalna... Dla mnie zdrada równa jest śmierci, oznacza rozstanie z ta osoba pomimo bólu. Zdradzie towarzyszą negatywne emocje, w obliczu śmierci wybacza się wszystko. Gdy ktos umiera to mowimy o nim tylko dobrze, gdy rozstajemy sie po zdradzie mowimy zle.. sama nie wiem co lepsze.. A widzialas film "Closer"
22.02.06 23:17, minimati
// skasuj komentarz
mój to już raczej mnie nawet nie kocha :(... bo po czynach to tego nie widać :/
// skasuj komentarz
mój to już raczej mnie nawet nie kocha :(... bo po czynach to tego nie widać :/
22.02.06 23:00, behind_these_hazel_eyes
// skasuj komentarz
trzymam kciuki za egzystencje Twojego kompa aby śłuzył Ci przez długie długie lata hihi ;-))
// skasuj komentarz
trzymam kciuki za egzystencje Twojego kompa aby śłuzył Ci przez długie długie lata hihi ;-))
22.02.06 22:36, PrettyWoman
// :)
// skasuj komentarz
Wiec wróciłaś na dobre :) przywiązywanie się do przedmiotów, chyba każdy troszkę tak ma że lubi przedmioty którymi się otacza. Ja też :)
// skasuj komentarz
Wiec wróciłaś na dobre :) przywiązywanie się do przedmiotów, chyba każdy troszkę tak ma że lubi przedmioty którymi się otacza. Ja też :)
22.02.06 22:17, **Kirke**
// skasuj komentarz
bardzo dziekuje za zyczenia. Jeslio chodzi o to czy u nas w Radomiu gryza biedronki to mysle ze jak wszedzie sa one takie same chociaz kiedys ugryzla mnie zołta biedronka nie czerwona, pozdrawiam
// skasuj komentarz
bardzo dziekuje za zyczenia. Jeslio chodzi o to czy u nas w Radomiu gryza biedronki to mysle ze jak wszedzie sa one takie same chociaz kiedys ugryzla mnie zołta biedronka nie czerwona, pozdrawiam
22.02.06 22:01, impresja
// skasuj komentarz
Ooo tak :) Takie żebym dzięki nim weszła do nowego świata ... :)
// skasuj komentarz
Ooo tak :) Takie żebym dzięki nim weszła do nowego świata ... :)
22.02.06 21:44, Strusiuuu
// skasuj komentarz
gratuluje zakupu mam nadzieje ze bedzie dlugo sluzył :)
// skasuj komentarz
gratuluje zakupu mam nadzieje ze bedzie dlugo sluzył :)
22.02.06 21:42, impresja
// skasuj komentarz
Też chcę nowego kompa!! Ale na początek wystarczą mi nowe drzwi :D
// skasuj komentarz
Też chcę nowego kompa!! Ale na początek wystarczą mi nowe drzwi :D
22.02.06 21:36, lea
// skasuj komentarz
mam nadzieje,ze zaraz sie poprawi i bedziesz moc obejrzec filmik :)
// skasuj komentarz
mam nadzieje,ze zaraz sie poprawi i bedziesz moc obejrzec filmik :)
22.02.06 20:39, Narazie papa
// skasuj komentarz
Heheh ja tesh kcem nowy komputerek ;) pozdrawiam ;*
// skasuj komentarz
Heheh ja tesh kcem nowy komputerek ;) pozdrawiam ;*
22.02.06 20:21, lea
// skasuj komentarz
ooo jakie piekne wyznanie do komputera :) uff dobrze,ze juz jestes :*
// skasuj komentarz
ooo jakie piekne wyznanie do komputera :) uff dobrze,ze juz jestes :*
22.02.06 19:22, Nieistotna
// skasuj komentarz
Dobrze że los oszczędza Ci zdrady. Zdrady chyba nie da się przeżyć, może ciało to przetrwa, lecz dusza napewno nie ..
// skasuj komentarz
Dobrze że los oszczędza Ci zdrady. Zdrady chyba nie da się przeżyć, może ciało to przetrwa, lecz dusza napewno nie ..
22.02.06 18:03, Adrianna
// skasuj komentarz
u nas snieg topnieje i jest wszędzie mokro, jest tylko śnieg gdzie niegdzie na poboczach. W sobotę to wróciłam ze spaceru z mokrymi nogami tak tajał śnieg! :))) Ale u Ciebie to faktycznie dużo śniegu!!!Pozdrawiam ADA
// skasuj komentarz
u nas snieg topnieje i jest wszędzie mokro, jest tylko śnieg gdzie niegdzie na poboczach. W sobotę to wróciłam ze spaceru z mokrymi nogami tak tajał śnieg! :))) Ale u Ciebie to faktycznie dużo śniegu!!!Pozdrawiam ADA
22.02.06 17:55, Adrianna
// skasuj komentarz
no no sprzęcik niezły!!! Byle się dobrze na nim pracowało! :)))))
// skasuj komentarz
no no sprzęcik niezły!!! Byle się dobrze na nim pracowało! :)))))
22.02.06 17:54, Adrianna
// skasuj komentarz
:) u nas dziś teżbyło słonecznie!!!! Nawet rozpiełam sobie płaszczyk jak spacerowałam, nich już przyjdzie wiosna!!!!! Czekam na nią z utęsknieniem! :)))))
// skasuj komentarz
:) u nas dziś teżbyło słonecznie!!!! Nawet rozpiełam sobie płaszczyk jak spacerowałam, nich już przyjdzie wiosna!!!!! Czekam na nią z utęsknieniem! :)))))
22.02.06 14:51, kunomiśka
// ciesze sie że już masz nowego przyjaciela
// skasuj komentarz
niech ci służy kope lat i niech sie nie psuje :) pozdrawiam :)
// skasuj komentarz
niech ci służy kope lat i niech sie nie psuje :) pozdrawiam :)
22.02.06 14:50, kuki.monster
// skasuj komentarz
jezu ja patrze co tam lezy na tym sniegu, a to 4 łapy w ubranku :DDDDDD jaki śniegowy piesior :DDDDD
// skasuj komentarz
jezu ja patrze co tam lezy na tym sniegu, a to 4 łapy w ubranku :DDDDDD jaki śniegowy piesior :DDDDD
22.02.06 11:49, **Kirke**
// skasuj komentarz
mam nadzieje ze humorek dopisuje i uciekly zle mysli? pozdrawiam ai zapraszam na bardzo pozytywny wpisik
// skasuj komentarz
mam nadzieje ze humorek dopisuje i uciekly zle mysli? pozdrawiam ai zapraszam na bardzo pozytywny wpisik
22.02.06 10:29, Żabka
// skasuj komentarz
gratuluje nowej zdobyczy... a męża to masz wspaniałego... a moze marudzenia miał dość??? przyznaj się !!! a teraz nuce.. łapy łapy cztery łapy... a na łapach pies kudłaty... la la
// skasuj komentarz
gratuluje nowej zdobyczy... a męża to masz wspaniałego... a moze marudzenia miał dość??? przyznaj się !!! a teraz nuce.. łapy łapy cztery łapy... a na łapach pies kudłaty... la la
22.02.06 10:20, a-a-a
// skasuj komentarz
nie wiem czemu się nie chce włączyć... spróbuj kilka razy od poczatku, to może pójdzie ;) albo to przez Twój nowy komputer...jest za dobry na stare filmiki <lol> ... bo wątpię, zeby brakowało mu jakiegoś oprogramowania do oglądania... ale ja się na tym nie znam niestety... spróbuję się dowiedzieć dlaczego tak się dzieje... ;))) Buziaki :*
// skasuj komentarz
nie wiem czemu się nie chce włączyć... spróbuj kilka razy od poczatku, to może pójdzie ;) albo to przez Twój nowy komputer...jest za dobry na stare filmiki <lol> ... bo wątpię, zeby brakowało mu jakiegoś oprogramowania do oglądania... ale ja się na tym nie znam niestety... spróbuję się dowiedzieć dlaczego tak się dzieje... ;))) Buziaki :*
22.02.06 07:35, martini
// skasuj komentarz
...znów się zepsułeś i wiem co zrobie....la la la la....zamienie ciebie na lepszy model...hi hi Pozdrawiam
// skasuj komentarz
...znów się zepsułeś i wiem co zrobie....la la la la....zamienie ciebie na lepszy model...hi hi Pozdrawiam
21.02.06 22:51, Pulpecja * Dudzinka
// :))))))))
// skasuj komentarz
JUPI < JUPI :))))))) Cieszę się razem z Tobą :)))))) Buziaki :))))))
// skasuj komentarz
JUPI < JUPI :))))))) Cieszę się razem z Tobą :)))))) Buziaki :))))))
21.02.06 21:34, lovelka
// skasuj komentarz
U mnie też dziś sypało, a teraz trochę odwilżyło... A myślałam, ze na wiosnę idzie!
// skasuj komentarz
U mnie też dziś sypało, a teraz trochę odwilżyło... A myślałam, ze na wiosnę idzie!
21.02.06 21:34, lovelka
// skasuj komentarz
New Power Supply Tracer 4life 400 Profesjonalnie brzmi:) A męża masz widać w porządku skoro tak z sam siebie zakupił! Marzenie mojej mamy, mieć fajnego męża:P. Co do oczu to zakupiłam je w zaprzyjaźnionej pasmanterii za całe 1,20 za oczko! Mama ma wtyki, bo w końcu z niej krawcowa;).
// skasuj komentarz
New Power Supply Tracer 4life 400 Profesjonalnie brzmi:) A męża masz widać w porządku skoro tak z sam siebie zakupił! Marzenie mojej mamy, mieć fajnego męża:P. Co do oczu to zakupiłam je w zaprzyjaźnionej pasmanterii za całe 1,20 za oczko! Mama ma wtyki, bo w końcu z niej krawcowa;).
21.02.06 20:52, Nieistotna
// skasuj komentarz
Witamy nowego towarzysza Czterołapki... niech się grzecznie sprawuje :)
// skasuj komentarz
Witamy nowego towarzysza Czterołapki... niech się grzecznie sprawuje :)
21.02.06 20:49, anielska dziewczyna
// :)
// skasuj komentarz
no proszę :) super , że masz nowy komputer. Oby się jak najlepiej sprawował. Powiem Ci, że jak ja coś gubie to jest tragedia... najpierw spokój, poźniej zniecierpliwienie, które przechodzi w rozpacz. A na koniec wołam siostrę , by pomogła mi znaleść to co zgubiłam - i ona zazwyczaj znajduje :) Co ja bym bez niej zrobiła...:)
// skasuj komentarz
no proszę :) super , że masz nowy komputer. Oby się jak najlepiej sprawował. Powiem Ci, że jak ja coś gubie to jest tragedia... najpierw spokój, poźniej zniecierpliwienie, które przechodzi w rozpacz. A na koniec wołam siostrę , by pomogła mi znaleść to co zgubiłam - i ona zazwyczaj znajduje :) Co ja bym bez niej zrobiła...:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że mój wpis Cię zainteresował. Dziękuję za poświęconą chwilę na komentarz :)